Na poniedziałkowych warsztatach 10 lutego przeprowadzaliśmy eksperymenty z suchym lodem. Czy to bajka? - przecież lód jest mokry. Wiemy już skąd pochodzi jego nazwa i, że osiąga temperaturę -78,5 stopni Celsjusza. Poznaliśmy nowe zjawisko chemiczne „sublimacja”, czyli, suchy lód po ogrzaniu, przechodzi w stan gazowy. Wiemy, gdzie jest wykorzystywany i do czego służy. Chętni przeprowadzali doświadczenia - Wojtek robił zadymę z podgrzewanym suchym lodem, Marysia i Julka wytwarzały parę, Helenka, Marcin i Viktoria pompowali baloniki dwutlenkiem węgla. Julek i Leszek wbijali gwoździe w deskę ogórkiem zamarzniętym w suchym lodzie. Zapanowała cisza. Uda się, czy nie uda? Wbili!!! Hura!!! Następnie, każdy z nas zabawił się w „Łowienie ryb” za pomocą nitki i soli - było głośno i wesoło, każdy złowił „rybkę” - kulkę lodu. Wytwarzaliśmy też parę - była zadyma, bo tak podsumowaliśmy wszystkie eksperymenty okrzykiem „to nie czary, to nauka”. Uczestniczenie w zajęciach przyrodniczo-doświadczalnych to ogromna przyjemność, to wspaniałe przygody z eksperymentami.
GALERIA ZDJĘĆ
GALERIA ZDJĘĆ